Takeya napisał/a:
Proste że nie kanon z rozjebaniem uniwersum, ale JEDNAK jest to jedyny bohater/anty-bohater który tego dokonał. Inne postaci nie dokonały tego, także i tak jest wyższoscią i chuj.
Lobo zajebał całą swoją planetę bo u się nudziło. Mniej-więcej.
Gdy go zabito, to zrobił taką rozróbę w zaświatach, że przywrócili go do życia i dali mu nieśmiertelność.
Poza tym, słucha metalu i ma zajebisty motocykl.