Kurwa, jak mnie denerwują te eksperty wszystkie od prawa, prawniki z bananowych liceów.
Policja ma prawo do przypadkowego wylegitymowania. To nie jest ZATRZYMANIE tylko wylegitymowanie. Rutynowa czynność, sprawdzają czy poszukiwany, czy coś przeskrobał. Poza tym prowadzą coś w rodzaju spisu ludności, że taki i taki obywatel, zamieszkały tu i tu, był w tym i tym miejscu. Normalna rzecz. Mają do tego prawo, a Wam, drodzy obywatele nie powinno wam to przeszkadzać.
Zatrzymanie ma miejsce, kiedy Cię powijają na dołek, bo coś tam. I jeśli to 'coś tam' to tylko coś tam, nie mogą trzymać Cię dłużej niż 48. Jeśli dowali się prokurator, to wtedy zamykają Cię do dyspozycji, i kierują na wagę. No ale to są przypadki uzasadnione, udokumentowane, poparte dowodami, potem oczywiście sprawy karne.
Cytat:
Biorąc pod uwagę cel zatrzymania, można je podzielić na:
1) procesowe – celem jest zapewnienie prawidłowego toku postępowania karnego,
2) pozaprocesowe, w którym wyróżniamy:
a) porządkowe (prewencyjne) – celem jest ochrona porządku i bezpieczeństwa
publicznego,
b) penitencjarne – celem jest doprowadzenie do aresztu śledczego lub zakładu
karnego osób, które w wyznaczonym terminie nie powróciły z przepustki,
c) administracyjne – celem jest doprowadzenie osoby do dyspozycji określonego
organu.
Także mieliśmy na nagraniu do czynienia z WYLEGITYMOWANIEM, a nie ZATRZYMANIEM. A działania Policji uważam za słuszne, do tej pory wybryki MW były dość... agresywne, więc opcja prewencyjnego zadziałania przeciwko uważam za słuszną. A że się nic nie stało, to tym lepiej, a policjanci też muszą sporządzić protokoły z interwencji, notatki służbowe, coś tam musi być, zatem nastąpiło legitymowanie. Czym tu się jarać?
Co ciekawe...:
Cytat:
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego
"Art. 243. § 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub
w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa
ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości.
§ 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji."
Także do roboty obywatele...
Pozdrawiam