@Kaszakisza
Koleś wypowiedział jawną wojnę policji w Los Angeles, miał dość tego jak bardzo są skorumpowani. Sam kiedyś był gliniarzem i wiedział jak jest. Donosił na współpracowników, za niepotrzebne znęcanie się nad aresztowanymi, dyskryminację wobec kolorowych gliniarzy, itp. Za każdym razem przełożeni to olewali
W swoim maifeście ogłosił jawną wojnę z użyciem wszelkich dostępnych mu środków, żaden gliniarz w LA nie miał czuć się bezpieczny. Obywatele ogłosili go nowym bohaterem USA, rząd ścigał go z rozmachem godnym zbrodniarzy wojennych i zdrajców narodu. Udało im się spalić jakąś chałupkę, wyciągnęli z niej zwęglone zwłoki, ale do tej pory ich nie zidentyfikowano