Radysh, tak na prawdę, to chleb z marketu, nie jest chlebem. Wiem co mówię , sam kupuję chleb u mnie na osiedlu z piekarni, mam jakieś 200m spacerkiem z moimi psami (im to też jest na rękę , bo potrzebują rozładować nagromadzoną energię, a rasy bojowe mają jej w chuj, wiem co mówię , zawsze świeży, dobrze wypieczony, jeszcze ciepły, kosztuje 2.75, ale płacę 2.75 za CHLEb, a nie za tą tablicę mendelejewa z supermarketu. Sory, ale takie są fakty...
Tak, masz rację. Nie wiem czy ostatnio widziałeś,
że "mleko" UHT od pewnej firmy to nie nie jest mleko, tylko napój!
Problem, "Moja" pacza po kuchni, przyłazi i jęczy, - żeś kupił jakiś kurwa napój niemleko i koty tego nie chcą pić. Ładuj się i jedź ciulu łaciaty po mleko, żywe, normalne.
Zatem bierę i dre ryja, że mleko kupiłem.
A tu kurwa napisane, że 3,2% ale to jest napój mlekowy UHT`y...
Aż kurwa pójdę i zrobię fotkę kartonika, jak zaraza nie wywaliła.
I zadam tu!
Nie trzeba, to na 99% to mleko:
Obrazek
Najgorsze jest to że to jest legalnie sprzedawane gdyż oszustwa jako tako nie ma bo nigdzie nie jest napisane że to jest mleko (Jest napisane "Wyrób Mlekopodobny", i że z polskiego mleka - czyli to może zawierać nawet śladowe ilości mleka ale chuj, z polskiego mleka!), a to że na opakowaniu jest łąka i biały płyn to chuj - może to być cokolwiek.
Nie trzeba, to na 99% to mleko:
Obrazek
Najgorsze jest to że to jest legalnie sprzedawane gdyż oszustwa jako tako nie ma bo nigdzie nie jest napisane że to jest mleko (Jest napisane "Wyrób Mlekopodobny", i że z polskiego mleka - czyli to może zawierać nawet śladowe ilości mleka ale chuj, z polskiego mleka!), a to że na opakowaniu jest łąka i biały płyn to chuj - może to być cokolwiek.