wszyscy u góry mówiący o tym, ze katolicy są nietolerancyjni i nie okazują miłosierdzia. zapraszam pana z butlą na święta do arabusów. jego dymiące i ociekające krwią zwłoki wisiałyby nad wejściem do świątyni. widać jest tchórzem, skoro wkurwia katolików. serio jesteście tak głupi? czy tylko udajecie?
Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina. Jedno z ujęć; Do Stalina podchodzi małe dziecko i mówi:
- Wujku, daj cukierka.
- Won ty s.....u! - Krzyczy Stalin
W tym momencie kamera kieruje obiektyw na planszę z napisem: A mógł zabić!
Naprawdę taki komentarz ma tyle piw?
Można nie wierzyć, że Jezus zmartwychwstał. Ale negowanie tego, że istniał, jest zwykłą głupotą.
ciężko pamiętać coś czego nie było
Naprawdę taki komentarz ma tyle piw?
Można nie wierzyć, że Jezus zmartwychwstał. Ale negowanie tego, że istniał, jest zwykłą głupotą.
To samo chciałem napisać. Sam jestem ateistą, w Boga nie wierzę (lecz mam szacunek przez wzgląd na polską historię, by chociażby napisać go z dużej litery), ale negowanie istnienia czegoś "więcej" jest głupotą. Za specjalnie się w tym nie zagłębiałem, ale spodobało mi się słowo absolut. Jestem przekonany, że takowy absolut istnieje, nie interesuje mnie jednak jego forma (Bóg, śmieciallach, karma, Yin i Yang, kosmici czy nawet Potwór Spaghetti).
Nie wiem jak jest z Mahometem, pewnie też był prawdziwy, ale Jezus jest postacią historyczną na 100%. Wg mnie był po prostu obrotnym żydkiem, który potrafił przyciągnąć rzesze fanów. Był osobą wyprzedzającą swoje czasy, potrafił myśleć przyszłościowo oraz rozumiał ówczesną teraźniejszość. Dlatego udało mu się stworzyć chrześcijaństwo, a reszta wiary pojechała z koncepcją po dziś dzień.