Wysłany:
2013-02-13, 9:08
, ID:
1849322
Zgłoś
Rozumiem teraz dlaczego jest ich 4. Jedna, po wykonaniu numeru byłaby - delikatnie mówiąc - zużyta.
Jeśli chodzi o esencję tego, co można zrobić z dupą, to polecam, dla osób, które choć raz były na Hardzie - film pełnometrażowy pt. "Salo, czyli 120 dni Sodomy" Paolo Passoliniego. Reżyser został zamordowany tydzień po premierze i ja mu się nie dziwię... A może popełniono na nim samobójstwo? To byłby pierwszy taki przypadek, na wiele lat przed Andrzejem Lepperem :|