jak by mnie frajer z nienacka chwycil jak ten pacjent to bym mu tak zajebał, a zaprawiony jestem w boju bo ludzie to szmaty
Wcale nie frajer , jeśli się bijesz to wskazane jest bicie w czułe punkty jak jajka , krtań czy szczęka tak aby przeciwnik padł na glebę jak kiep
ehh ty patolu jebany. gdyby nie ludzie z takim podejsciem to w razie sprzeczki 2 typow by sie pobilo, ktorys by wygral, podali by sobie reke i jeszcze na piwo ewentualnie poszli. a takto pizdy bez honoru wymyslaja cokolwiek zeby "przeciwnika" udupic i sie potem konczy na odcinaniu konczyn maczeta albo gwalceniu butelka i sikaniu na nieprzytomnego typa. oby ciebie tez to spotkalo