Jakiś ciapaty kebab śmieje się z biblij. Obrońcy praw zwierząt powinni zareagować, pewnie go głodowali, żeby wytresować do tego ujęcia.
Abelard Piotr Giza (ur. 15 września 1980 w Gdańsku) – polski reżyser teatralny i filmowy, scenarzysta. Założyciel i lider Kabaretu Limo. Autor tekstów do magazynu satyrycznego „Chichot” oraz kilku programów telewizyjnych. Od 2007 roku działa w Grupie Impact. Członek grupy teatralnej Muflasz. Jest wnukiem gdańskiego malarza prof. Hugona Laseckiego.
Ten nieduży i smagły chłopak o dziwnym imieniu (a do tego nazwisku kojarzącym się z piramidami w Egipcie, po tacie Mirosławie, stoczniowcu) musiał się wiecznie wysilać, by jakimś wygłupem skierować klasowe żarciki na inne tory niż on sam. . . Prof. Laseckiego przez długie lata fascynowała historia miłości filozofa Abelarda i myślicielki Heloizy, dwojga uczonych z przełomu XI i XII wieku. . . Aby uczcić niezwykłych kochanków, chciał mieć syna Abelarda. – Ale urodziła mi się córka. Heloiza. . . Na szczęście w wieku zaledwie 20 lat Heloiza powiła pierworodnego syna i aby sprawić ojcu przyjemność, nazwała go Abelard.
niewazne, czy ktos wierzy czy nie - wazne jest przeslanie jakie niesie ze soba religia - w tym przypadku :
- kochaj blizniego swoego
- miluj swoich nieprzyjaciol
- nie czyn drugiemu co Tobie nie mile
- milujcie sie nawzajem
- potrzebujacych wspierac
- glodnego nakarmic
- spragnionego napoic
Polska scena jest pusta. Poza Polską też tłumów nie ma. Nie znam nikogo, poza Georgem Carlinem, który by był wart uwagi.Polska scena kabaretowa to tylko garstka osób m.in. Robert Górski Mikołaj Cieślak, Jerzy Kryszak oraz ten co grał Tofika z Ani Mru Mru, potem długo długo nikt...
No, niesie też "trochę" inny przekaz np. o rozpruwaniu ciężarnych kobiet, bo akurat miały pecha żyć tam gdzie bóg dał narodowi wybranemu ziemię, co żydzi do dziś uznają za przyzwolenie by robić co im się żywcem podoba z każdym "obcym" w Izraelu.
Fajny jest też przekaz o tym, żeby dać swoją żonę i córki "które jeszcze nie obcowały z mężczyzną" tłumowi do wyruchania. I zrobił to nie kto inny tylko Lot, w oczach boga jedyny sprawiedliwy (niezły dowcip!).
A i tak moim osobistym faworytem mówiącym o miłości boga do ludzi oraz o tym jakimi to wielkodusznymi ludźmi byli prorocy jest ta historia proroka Elizeusza:
2Krl 2:23-24 „Stamtąd poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku! On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci.” Bez komentarza.
Trzeba byc debilem, by myslec ze na arke Noe pakował np. 2 dorosłe slonie... inteligencja podpowiada, ze chyba dorosłych osobnikow tam sie nie zabieralo...
dlaczego autor w swoich postach nie pluje na ciapatych czy innych żydów?