Godzina 19:00, dyżurny pogotowia gazowego odbiera telefon:
- Rano piecyk włączyłam, a gaz się dotąd nie pali...
- A zapałkę babciu zapaliliście?
-Oj! Stara jestem, zapomniałam!
- To zapalcie babciu
- Już zapalam... {BUM!} ...aua kurwa rzeczywiście! Aua, jak mnie wszystko boli!
- I co żeś babciu odjebała...