Wysłany:
2015-03-31, 22:46
, ID:
3906259
12
Zgłoś
Co do jazdy to prawda jest ze tez potrafie slalomowac na ulicy, napierdalac manewry na centymetry. Na obwodnicy jezdzilem 240 km/h autem starszego. Ale to wszystko jest huj, bo na torze gokartowym bylem przecietny, mniej wiecej w pierwszej 1/3 stawki. Generalnie pare razy mialem okazje sie przekonac ze pajacowanie na drodze o niczym nie swiadczy, tylko o kompleksach. Odkrylem to w wieku 25 lat, majac 7 lat prawko. Teraz jezdze przedewszystkim bezpiecznie, bo nie jestem sam na drodze.
Jak ktos tego nie rozumie znaczy ze jest mocno zacofany