Nawet jak by oferowały zrobienie loda za poparcie ich "akcji", moim jedynym pytaniem było by, czy wolą kulkę czy z automatu. Jebać tępe pseudo "wyzwolone" dzidy. Tak się zachowują Kobiety? Za które tak baaardzo się uważają? Jak już to ktoś kiedyś mądrze powiedział, feminizm się kończy gdy trzeba wnieść lodówkę na 10 piętro, albo jak dostanie jak "równy z równym" hahhaha tubę w ryj. Wtedy wielki płacz i wołanie o pomoc rycerzy ortalionu jakie to nie sprawiedliwe że facet przypierdolił ( w pełni zasłużenie) samicy, nie kobiecie, z niedojebaniem mózgowym.
Im chodzi o to samo co czarnym w USA - chcą wolności, równości, tolerancji... Tylko domagając się ich gwałcą społeczne obyczaje i kulturę (również osobistą).
Czy tylko ja mam odczucie, że są opłacane przez ruskich, w celu uwydatnienia zepsucia zachodu?
czyli jak by nie było jest to jakiś tam rodzaj "logicznego" myślenia, że nic nie potrafi w życiu robić, pochodzi z małej mieściny i z tego co pamiętam tak z nią właśnie było, dostała szansę i próbowała ją wykorzystać, z marnym publicznym skutkiem bo jakie o niej każdy ma zdanie to wiemy doskonale.
Filogyna, o ho, jest już pierwsza, czekamy na następne... Masz słoneczko jeszcze coś ciekawego do powiedzenia? Bo jak na razie to ci nie idzie. Z chęcią się pośmiejemy