W KRK możesz kupić zawieszoną kawę, ktos przyjdzie i komuś zafunduje.
Niby przyjaźń, takie tam ale wiadomo sprzedaż rośnie a czasem nawet nie dojdzie do realizacji.
Na takie akcje trzeba bezdomnych, cyganów umawiać, żeby się "przedsiębiorcom" odechciało głupot