Takie "Gongi" to normalka podczas walk. Kark jest już do nich przyzwyczajony. Za to pisk jaki się słyszy przez kolejne 2 minuty jest średnim uczuciem...
Tutaj macie jak wygląda walka między bractwami w formie "zabawy" w zdobywanie między sobą grodów w całej Polsce. Nagrywane ziemniakiem 6 lat temu
( bez żadnej widowni czy karetek, ot tak napierdzielanka dla frajdy )