Znam język angielski, ale... do kurwy nędzy, jesteśmy w Polsce, tutaj obowiązuje język polski, do chuja. Rozumiem, że nie wszystko się da przetłumaczyć, no ale kurwa, skąd ta pojebana moda na angielski? Szpanowanie umiejętnością posługiwania się innym językiem? To czemu, kurwa, po rosyjsku nikt nic nie wrzuca?