Te pięćdziesiątki to setki, a ta "wódka" to jakiś ciepły likier, co ma może z 5%. Widać, że mu bardzo smakuje, a taki stan nirvany, że wódka smakuje to potrafią tylko najtwardsi jogini z Europy Centralnej osiągnąć. On się porzygał wyłącznie dlatego, że wlał w siebie 4 litry wody naraz.
Te pięćdziesiątki to setki, a ta "wódka" to jakiś ciepły likier, co ma może z 5%. Widać, że mu bardzo smakuje, a taki stan nirvany, że wódka smakuje to potrafią tylko najtwardsi jogini z Europy Centralnej osiągnąć. On się porzygał wyłącznie dlatego, że wlał w siebie 4 litry wody naraz.