Wysłany:
2019-02-28, 22:24
, ID:
5385945
3
Zgłoś
Z jednej strony nienawidze zlodziei. Z drugiej mam znajomego z wenezueli gdzie jest bieda w chuj. I mowil, ze ludzie tam maja np. kilo ryzu i litr oleju na caly miesiac i to jest ich jedzenie. Do tego jeszcze uzyja cos jak maka kukurydziana ale to jest pasza dla zwierzat i z tego chleb robia. Z wenezueli nawet zlodzieje wyjechali , bo nie ma co krasc ludzie sa tak biedni. Jego siostra jak jechala na wesele swoje po drodze napadli ich i ukradli obraczki telefony , doslownie wszystko. Nie bronie zlodziejstwa, ale czasami tam masz wybor albo cos ukradniesz i zjesz albo idziesz glodny spac.