Zanim obejrzałem ten filmik też zastanawiałem się jakim cudem te 2 budynki złożyły się idealnie jak przy wyburzaniu. Nie jestem jakimś wielkim fanem teorii spiskowych ale kurwa śmieszy mnie to jak można nie mieć choć wątpliwości co do tej tragedii.
Podobno w zgliszczach odnaleziono paszporty zamachowców (oczywiście arabowie) ale nie odnaleziono wytrzymałych na wysokie temperatury, odpornych na ogromne przeciążenia czarnych skrzynek
Tak samo Al-Kaida walczy niby z wpływami USA w krajach arabskich. Ale jak można być takim idiotą i ignorantem, żeby nie przewidzieć, że jakikolwiek atak na USA będzie przyzwoleniem na militarny odwet, który odbije się o wiele większym cierpieniem i większą ilością zgonów w tych krajach niż te 3 tys. ofiar w USA a i tak nic nie zmieni?
Może faktycznie mylę się co do arabów i są oni fanatycznymi popierdoleńcami ale na biologii uczyli, że ludzie mają podobno instynkt samozachowawczy
Kolejna sprawa to media, które kreują zwolenników tej teorii spiskowej za wariatów. Co najlepsze to byłaby wspaniała sensacja przeprowadzić wywiad z takim wariatem, skoczy oglądalność - chyba o to głównie chodzi? Ale takich rozmów nie było.
Jak wiemy z człowieka najłatwiej zrobić wariata i my szara masa nigdy nie dowiemy się jakie decyzje naprawdę zapadają na najwyższych szczeblach