pudel82x napisał/a:
ja obstawiam szałwię wieszczą (salvia divinorum). Nawet fajna sprawa, działa tylko jakieś 4-5 min. ale ewidentnie trzeba to walnąć bezpiecznie w domu pod nadzorem kolegi. Dostępne w tej chwili tylko na Florydzie, ale idzie zamówić przez neta. Polecam extract X40
Szałwia wszędzie jest dostępna, trzeba mieć tylko kontakty. Typ na nagraniu jest po dopach a nie po szałwii, znam sie na tym. Takich ludzi widze prawie codziennie, a w pl takie zwyczajne patusowe ćpuny jak ten na nagraniu po 1 nie są odpowiednio bogate zeby kupic szalwie (sam fakt, ze wolą jebać dopki niż zioło, bo dopy tańsze już coś znaczy) a po 2 nie są odpowiednio ogarnięte żeby zamówić, no i prawdopodobnie nawet nie wiedzą, że takie coś istnieje.