Wysłany:
2017-03-27, 7:42
, ID:
4888723
1
Zgłoś
Dla mnie i tak mistrzowskie są te nowe pokolenia mamusiek gdzie wyczyta coś w necie i trener z crossfitu jej powie a ona kupując wędlinę dla swojego małego brajanka prosi o etykiety wszystkiego sprawdzając czy nie ma tam konserwantów i po godzinnej lekturze stwierdza, że poprosi szynki z kurczaka/indyka pytając jeszcze ekspedientkę czy aby na pewno nie ma w niej glutenu bo ona trzyma w rodzinie dietę bezglutenową.
I chuj, że nikt nie ma u niej alergii na gluten i gluten jest nieszkodliwy dla normalnych osób ale taka moda teraz, że wszystko bezglutenowe ma być a pizda nawet nie wie co to gluten i w czym występuje.