Chciałbym złapać kiedyś mordercę rodziny posła. Powiedziałbym potem policji:
- Tak, złapałem skurwiela, ale pan poseł wymyślił takie mądre prawo, że panowie by mnie zamknęli jakbym go przytrzymał, więc go wypuściłem. Szukajcie go sami i podziękujcie panu posłowi