@BajecznyKrzysztof, serio? Tu gdzie mieszkam skorpiony są popularne jak w Polsce pająki-krzyżaki. I nie myślisz o tym, gdy wracasz po 10h pracy, kładziesz się spać po północy do świeżo przebranej pościeli.
Rozumiem, że ty byś zeskanował intruza swoim bystrym okiem, ocenił jego możliwości i ustalił potencjalny poziom zagrożenia, po czym pierdnąłbyś mu między szczypce na w ramach humanitarnej likwidacji szkodników
Gdy obiekt był już martwy to z całej historii śmiałem i śmieję się do dziś, że zareagowałem na jego odwiedziny jak pizda. Dużo gorzej było z wężem, który schował się za nocną szafką. Myślałem, że to jeden z większych gekonów, bo wystawał tylko fragment ogona. Jakież było moje zdziwienie, gdy po odsunięciu szafeczki zobaczyłem zwiniętą w kłębek glizde, która zaczęła się stawiać i atakować jak nie jeden obrażony lewak.
To był ok 80cm wąż koci (γατόφιδο). Tak wiem, śmiertelnie groźne dla człowieka nie są, ale potrafią dziabnąć zostawiając niepiękną bliznę. Dla pewności więc zajebałem gadzinę
@skrtrk, Grecja.