Wysłany:
2024-10-16, 22:50
, ID:
6797085
4
Zgłoś
Miałem kiedyś w okolicy pieprzonego kundla przez którego nie dało się czasem zasnąć, potrafił przez pół nocy szczekać, zwracałem nie raz jego właścicielom uwagę żeby go uciszali jak szczeka w nocy, zero skutku, nie raz marzyłem o tym żeby wziąć lagę i go uciszyć (oczywiście nigdy bym coś takiego nie zrobił), a jego właścicielom życzyłem wszystkiego najgorszego przeklinając ich za każdym razem jak nie mogłem zasnąć przez tego kundla, aż w końcu pewnego dnia ci pieprzeni sąsiedzi zostali zlicytowani i skończyła się moja udręka.