Wysłany:
2010-01-14, 13:07
, ID:
157733
Zgłoś
Pierwsze co mi wpadło do głowy odnośnie tego, co bym zrobiła podczas trzęsienia ziemi to schowanie się pod jakimś meblem/czymkolwiek, po prostu wejście pod coś stabilnego.
Na pewno nie pchałabym się z tym całym bydłem do wyjścia, bo mnie kurwica bierze jak mam autobusem jechać zatłoczonym, a co dopiero pchać się w taki spanikowany tłum.