Ja pierdole ubrał się w kitel, a 0 znajomości fizyki i rzuca tym czepkiem chyba specjalnie do jaj przez 2 pierwsze próby, potem dopiero skumał, że musi trafić w środek baniaka i to z wysokości. ehhh slow neuro motion. Ja na przykład używam fizyki przy sraniu gdy podcieram dupę gdy pociągnę szybko za papier to się zerwie, a gdy wolno to rozwinie. hehe taki life hack