Zagraniczny selekcjoner

Trwają rozważania: kto powinien zostać nowym selekcjonerem Reprezentacji Polski.
Ja wysuwam zagraniczną kandydaturę.
Dżepetto - tylko on jest w stanie rozruszać to drewno.

Ale to nadal będzie drewno...

podobno bongman dobrze operuje sucharami

Niezależnie kto będzie selekcjonerem to i tak te piłkarzyki nie przejdą eliminacji nawet w tarciu chrzanu i kręceniu karuzelą.

Rasiaka zostaw w spokoju...

... nie to spróchniałe.

Gmoch kurwa, tylko on mówi w języku jaki zrozumieją nasi piłkarze.

Kogo by nie wybrali, to i tak będzie gnojony przez caly okres swojej pracy

Piłka to ciekawy sport.
W każdym innym sporcie jest tak- Nie ma wyniku, nie ma pieniędzy.
A tu się w nich pompuje kasę jak w warzywo podtrzymywane sztucznie przy życiu.

Taki suchar, że musiałem popić.

To drewno które mamy w Polskiej Reprezentacji należało by zastąpić chłopaczkami grającymi na osiedlowych boiskach. Pozbierać 11 + paru rezerwowych ( z pewnością byli by bardziej zajebiści od teraźniejszych kopaczy). Powiedziało by im się że za każdy wygrany mecz dostaną tyle i tyle kasy.

Nic tylko czekać na pierwsze miejsca w Mistrzostwach Świata i Mistrzostwach Europy

suche jak sperma pinokia

To nie jest tak, że w naszym zespole to "same patałachy, nieudacznicy i inwalidzi, którzy jadą na Wembley tylko po to żeby nie dostać siedmiu bramek". Ci piłkarze osiągają całkiem niezłe wyniki w ligach zagranicznych, zarabiają tam dobre pieniądze, są cenieni przez kibiców i trenerów...

Nie jest też tak, że Polacy są słabi w sportach zespołowych - patrz reprezentacja w siatkówce, czy piłce ręcznej.

Nie jest też tak, że nie ma pieniędzy, warunków, czy kibiców.

Po prostu, jak się bierze trenera, którego największym sukcesem w życiu było prowadzenie Ruchu Chorzów, to jaki on ma mieć posłuch u piłkarzy, którzy raz w tygodniu grają w Lidze Mistrzów albo pakują 4 bramki Realowi Madryt w jednym meczu? Jakie szanse ma mieć drużyna tego trenera z zespołem, który prowadzony jest przez byłego szkoleniowca Interu Mediolan, Liverpoolu, czy paru innych reprezentacji? Jak trener, który przez całe życie pracował na krzywych boiskach i rozwalonych stadionach ma wmówić tym niezłym piłkarzom, że są w stanie grać na równym poziomie z Anglią, na Wembley?

Po prostu nie jest w stanie, koniec kropka. Nie rozumiem, czemu reprezentacja siatkarzy od lat może mieć zagranicznych trenerów, którzy osiągają z nią sukcesy i zdobywają medale mistrzostw świata i europy, a polska reprezentacja kopaczy musi kurczowo trzymać się ludzi, którzy parę lat temu co najwyżej ograli Odrę Wodzisław w jakże silnej polskiej lidze.

@Up
"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez ba­rana."

dżepetto to powinien ustrugać wielkiego chuja z drewna i wsadzić go w dupe pzpn. JEBAĆ PZPN