nowynick napisał/a:
potrafi, a kartele w zamian wpadają im na chatę zabijają nawet noworodki i wstawiają do neta nagrania ku przestrodze toteż nieskorumpowanych i uczciwych deko ubywa. Tam jedynie nalot regularnej armii może coś by dał tylko nikomu to nie w smak, bo dolary z USA podnoszą jakość życia niejednemu Meksykaninowi polityków wliczając...
W Kolumbii w znacznym stopniu sobie poradzili.
W Brazylei BOPE też sobie radzi. Nie pierdolą się w uprzejmości. Wjeżdżają BWPami do faweli i robią mega rozpierdol. Kto im stanie na drodze z bronią - ginie.
Jak żaden policjant nie weźmie w łapę to kartele będą bezradne. Wszystkich policjantów nie zabiją. Poza tym mało, który gang zabija niewinnego policjanta... w każdym kraju na świecie zabicie policjanta wywołuje wojną z policją a żadna strona tego nie chce.