Sam bym miał rozterki, gdybym zobaczył rower z kółkami za - dajmy na to - 3 tys., z szybkozamykaczem, dobrymi piastami i wypasiona obręczą. Dlatego mam długą linkę i rower przypinam przez ramę i przynajmniej jedno koło.
To nic, że zajebali mi już 3 tylne lampki, za 15 zł każda. Nie dziwi nic