Veni_Vidi napisał/a:
Oni nie kradną dla rozrywki jak brudasy w Europie, oni kradną bo nie mają pracy. Bicie niczego nie zmieni, będą to robić do puki nie zginą.
Nie rozgrzeszaj kradzieży, proszę. Kiedy brudas A ukradnie brudasowi B, towaru od tego nie przybędzie, a wysiłek zużyty na tą kradzież, szukanie winnych, zapobieganie następnej — to wszystko kosztuje czas który można by użyć na wyprodukowanie następnego egzemplarza towaru który został skradziony.
I nie ma że "nie mają pracy". Lebensraumu tam mają od groma, zawsze można coś wybudować. W średniowieczu życie na brzegu lasu który można wykarczować i obsiać było uważane za bogactwo i raj — bo wieśniak mógł właśnie pracować dla siebie a nie głodować w ścisku. Zaś dzisiaj może i zachciewajki są dużo wyższe niż samo żarcie i drewniana chatka, ale i technologia o niebo wyższa od średniowiecza. Zamiast machać tępą siekierą ma piłę motorową, zamiast chatki z bali ma pustaki i blachę falistą, itd. A to co opisuję to warunki najczarniejszej Afryki, Brazylia nawet na wypizdówku stoi znacznie wyżej.