W Rudzie Śląskiej, w miejscu zwanym "zakrętem idiotów", kierowca ciężarówki nie spojrzał w lusterko i wymusił pierwszeństwo zajeżdżając drogę prawidłowo jadącemu motocykliście.
Nikomu nic się nie stało.
Typ na motorze ewidentnie nie ogarnął drogi i własnej maszyny. Stawiam na problem ze spłaszczeniem opony, gosc pewnie duzo po autostradach gna i mu na przedniej bieżnik na środku sie wytarł, opona zrobiła sie w kwadrat i trudno mu było wymanewrować, na sterze poczuł pewnie krawędziowy opór i się zesrał, ze jesli bardziej sie przechyli to przewinie sie balans na krawędz zewnętrzną. Tak poza tym to idiota.
Widzę w komentarzach, że są z tym problemy, więc tłumaczę:
Tak, opis jest sarkastyczny.