@up
Bardzo chcialbym wierzyc, ze w tym kraju tak mozna, ale poniewaz te menty nie siedza w pace albo pod ziemia, to obstawiam, ze ktos im dupe oslania. Sprobujesz cos im zrobic, to potem na komendzie czy w innym urzedzie dowiedza sie kim jestes i gdzie mieszkasz. Im pogroza palcem dla formalnosci, a ty masz wizyte w domu nastepnego dnia. Mamy na sadolu juz sporo filmikow z roznych dzikich krajow, o tym jak konczyli prawi obywatele, probujacy zglosic patoli. U nas jest tylko o tyle lepiej, ze patolom duzo trudniej jest uzyskac taka ochrone.
Natomiast ubolewam nad tym, ze jest sporo ludzi, ktorzy nie maja juz nic do stracenia i czasem po prostu popelniaja samobojstwo a mogliby pobawic sie Brudnego Harrego. Tylko jak czesto trafiasz na takiego patola? Trzeba by chodzic i szukac. Jednak zawsze mozna tez zajac sie patolami politykierami
Jesli bredze i opowiadam mity to skorygujcie mnie. Moje doswiadczenia z prawem i sadami raczej nie napawaja mnie wielka nadzieja.
To nie Rosja, czy inne dzikie kraje. Nawet, jak coś takiego się zdarzy, to bardzo łatwo wskazać konkretnego policjanta, który ostatnio sprawdzał dane i taki policjant z automatu policjantem nie jest, a dodatkowo czeka go sprawa karna. No chyba, że to protegowany pisowskiej mafii - wtedy fakty faktycznie może być trudniej, ale to mafia, która działa raczej w innych kręgach, niż karki w starym BMW.