Jako, że jestem żydem, to przytoczę pewne stare żydowskie przysłowie "chcieć to można pierdzieć pod pierzyną, a robić to co innego".
Zegar tyka, tik i tak. Miał czas to zrobić do dnia poprzedniego. Nie zrobił tego? Każdy jest kowalem swojego losu, on wybrał życie męta, więc i umarł jak męt, dlaczego? Bo stężenie etanolu w jego krwi zaburzyło jego receptory równowagi w tzw. błędniku i robaku - takie coś nie dzieje się przy 1 czy dwóch promilach, szczególnie, że raczej nie był to jego pierwszy raz, a więc i układ MEOS był odpowiednio rozbudowany, także stawiałbym nawet na 3-4 promile.
Co roku umierają tysiące dzieci z powodu nowotworów, na które nigdy same nie zapracowały, ich szkoda. Tego starego, śmierdzącego pijaka, który miał całe życie ażeby cokolwiek z siebie zrobić pożytecznego dla świata, swojego otoczenia i rodziny nie.
Twoją też nie, bo wrzuciłeś screen do duplikatu, a to oznacza, że wcześniej filmik był opublikowany w innym znalezisku.
______________