longlong7 napisał/a:
ale patrzcie, nie uciekają nawet
Pozwól że wyjaśnię Tobie tą tajemniczą zagadkę, która zapewne Cię ciekawi.
Otóż - pewien zbieg zdarzeń, które miały miejsce podczas wypadku spowodowały iż ucieczka nie była możliwa. Mianowicie:
Siła uderzenia urwała kurczakom głowy, które zostały razem z pasami bezpieczeństwa w przyczepie. Po drugie - siła uderzenia o asfalt urwała im nogi i pozbawiła odzienia razem ze skrzydłami. Co więcej, gdyby nawet nie doszło do powyższych zdarzeń, kurczaki nie miałby szans na ucieczkę ze względu na to że tam gdzie były tlen był niskiej jakości z zawartością boru i krzemu, które to są zabójcze dla kurczaków do 3 lat od narodzin. Pozdrawiam.