Wypadek na ślunsku...

A to nie jest tak że cug to konkretnie pociąg ale od niem. bahnhof (dworzec kolejowy), przekształcone po śląsku w banhof skrócone do ogólnikowego bana (kolej) ? Pytam sie bo ja to tylko małopolska jestem

j***ć gware... Żyjesz w Polsce to się dostosuj z językiem buraku

Jebać gware... Żyjesz w Polsce to się dostosuj z językiem buraku

j***ć gware... Żyjesz w Polsce to się dostosuj z językiem buraku

Hanysi brzmią jak niepełnosprawni umysłowo

Dokładnie. O ile łatwiej było by Polsce bez śląska. Jebany rząd na siłę i po trupach będzie spalał węgiel w elektrowniach żeby górnicy nie terroryzowali polski protestami. Wybudować elektrownie atomowe albo inwestować w źródła odnawialne. Śląsk odłączyć od Polski i nie trzeba będzie tej biedoty utrzymywać.
Zaraz jakiś ślązak się zesra że bez nich chuja byśmy mieli a nie prąd no i to jest największa bzdura którą Polski rząd propaguje. Pamiętajmy że elektrownie mogłyby kupować węgiel o prawie połowę taniej z zagranicy ale rząd zabronił tego spółką państwowym bo cała polska ma się dokładać do utrzymania śląska. Wystarczy spojrzeć na roczne raporty magazynów rezerw narodowych. Zamiast zapełniać je niezbędnymi produktami które np. przydałyby się już w tym roku przy epidemii to rząd skupuje węgiel i zapycha nim magazyny. A dlaczego? A no dlatego że zarząd nad rezerwami narodowymi przejął minister energii pod którego podlega górnictwo. W ten sposób pieniędzmi z jednego departamentu wspomógł swój kulejący resort.
Krótko podsumowując: Odłączyć śląsk od Polski i niech żrą węgiel bo przy ich cenach nikt od nich nie kupi. Ewentualnie niech się z cyganami na gruz wymieniają.

Za to zagłębioki jak ci wszyscy "nibymądrzy" politycy z tv.
Hahahaha wybudować elektrownie atomowe? Barany z warszawki nie potrafią ścieków w oczyszczalni zatrzymać, a ty chcesz elektrownie atomową? Chyba, że marzy ci się drugi Czarnobyl, to śmiało.
Zresztą stwierdzenie, że lepiej zapełniać magazyny rezerw narodowych produktami potrzebnymi przy epidemii mówi samo za siebie, że jesteś kretynem, który wierzy we wszystko co telewizja ci podsunie.