@up Troszkę więcej dystansu, pewnie nawet sam hal postawi za to piwko. Wrzuciliśmy na luz i Wam polecam to samo
Janlew, obrońca Halmana
Hal, współczuję. Jakby mnie zaczął 'bronić' Janek, to poczułbym się dziwnie i poważnie przemyślał moje życie
A mi tam nie przeszkadza że halmanowi mu ciśnie. Tylko nie rozumiem po co taki głupi opis, że to halman czy jesse. Jeszcze jakby to miało coś wspólnego z motopizdami to bym może zrozumiał odwołanie, ale tak to bez sensu opis, i takie jakieś lansowanie się na kimś. Ale w sumie mam to w dupie.
W dupie mam bronienie kogokolwiek. No może w twojej obrnie bym coś napisał żebyś faktycznie życie przemyślał, ale za bardzo nikim dla mnie jesteś i za bardzo mam cię w dupie, żeby to czynić.
Jak wy sobie z dziubkow wyjadacie i to u anosy pod filmikiem. Taka... paczka starych dobrych znajomych, jak uroczo. Topór wojenny zakopany czy tylko naostrzony i ukryty, co by go znienacka w plecy wpierdolic? Tylko pytam, bo nie śledziłem najnowszych odcinków tego sitcomu.
Szczęśliwie skręcam bardziej w stronę makiawelizmu niż nihilizmu, nie mogę Ci więc odpisać ze twoje życie jest dla mnie bez znaczenia. Są takie formy zdziwaczenia, że ich obserwacja jest wartościowa