Chyb nie wiesz o czym mówisz.
Ja rozumiem, że hydry są mocno przeciętne, skuteczność wywern dyskusyjna, ale ignorujesz jedne z najsilniejszych stworów, czyli ulepszone gorgony.
Ulepszone gorgony nie dość, że są cholernie wytrzymałe i zadają silne ciosy, to jeszcze mają śmiertelne spojrzenie. Najlepsze stwory na potworki z siódmego poziomu.
Dodatkowo przyzwoite są bazyliszki, które zamieniają w kamień i ważki, które rozpraszają czary u przeciwnika i rzucają osłabienie.
O wiele lepsza cytadela od wrót żywiołów czy inferno.
Ten baran co stwierdził, że cytadela to tragedia - szkoda nawet słów.
Ale do ciebie.. Pora naprostować.
Hydry nie są przeciętne, hydry są jedną z najlepszych jednostek 7 poziomu jeśli wiesz jak to wykorzystać. Atakują przyległych wrogów i powstrzymują kontratak. Przeciwnik albo się pogłowy jak je rozwalić jedną jednostką, albo dostanie kilka naraz. Powstrzymanie kontrataku jest po prostu wyśmienite, w 1v1 jak często niektórzy "solują" kto lepszy wychodzi na to, że hydra na turę ma 2 ataki gdy reszta siódemek ma jeden. Większość takich porównań hydra wygrywa.
Wywerny nie są do bicia a do trucia, przeczytaj conieco o jej umiejętności to się zdziwisz co potrafi ten skill, zwłaszcza u nieostrożnego maga który nie może już wykorzystać czaru leczenia.
Gorgony są twarzą armii tak jak Tazar twarzą całej cytadeli.
Kamień bazyliszków jest dyskusyjny, ale bazyliszki same w sobie są przyzwoite.
Ważki tak samo jak wywerny - genialnie taktyczna jednostka.
Lizardman po patchu jest dobrym strzelcem, przed niestety nic nie prezentuje.
Gnolle są świetni na swój poziom.
Ogólnie rzecz biorąc jeśli któryś zamek miałby być taktyczny to właśnie cytadela - tam bez mózgu nic nie zdziałasz, dlatego ludzie którzy rzucają hejt na cytkę są po prostu idiotami w zdecydowanej większości, którzy preferują walkę krzyżowcami - idź do przodu i zapierdol.
Na mapę XL gdy Tazar osiągnie wysoki poziom i magię ziemi na mistrza i jeszcze odporność do tego nasze jednostki są praktycznie niezniszczalne. Jedynym problemem stanowi mi wtedy Crag ze swoją skut. ataku oraz jakiś porządny mag i wbrew pozorom nie będzie to forteca czy loch jak ktoś mówił wyżej a właśnie wrota żywiołów. Wrota nie są złym zamkiem, ludzie którzy potrafią nim grać tak jak ludzie od cytadeli czynią nim cuda i magię.
Heroes jest super..
Hydry nie są przeciętne, hydry są jedną z najlepszych jednostek 7 poziomu jeśli wiesz jak to wykorzystać.
Wywerny nie są do bicia a do trucia, przeczytaj conieco o jej umiejętności to się zdziwisz co potrafi ten skill, zwłaszcza u nieostrożnego maga który nie może już wykorzystać czaru leczenia.
Ogólnie rzecz biorąc jeśli któryś zamek miałby być taktyczny to właśnie cytadela - tam bez mózgu nic nie zdziałasz, dlatego ludzie którzy rzucają hejt na cytkę są po prostu idiotami w zdecydowanej większości, którzy preferują walkę krzyżowcami - idź do przodu i zapierdol.
Wrota nie są złym zamkiem, ludzie którzy potrafią nim grać tak jak ludzie od cytadeli czynią nim cuda i magię.
A ja się wypowiem na temat Wrót Żywiołów, mojego ulubionego zamku.
Przede wszystkim mozna bez problemu 7 dnia 2 tygodnia postawić 7 poziomowe ptaki*, zamek i kapitol co gwarantuje dnia następnego 6 sztuk najlepszej jednostki z zamku, brak problemów finansowych (z czym borykają się bardzo inne zamki). Szybkie (15speed), tanie i jak na sam początek gry dające niesamowita przewagę.
Wcale też nie trzeba rezygnować z eksploracji - jeśli przy starcie mamy jednostki 1 i 2 poziomu, należy zacząć od ulepszenia wróżek - superszybka jednostka niskiego poziomu, latająca i której nie można oddawać. Zaczynając grę można pierwszego dnia wyklepać bez problemu 150-200 sztuk i samą tą tylko jednostką, bez czarów, zajmować wszystkie kopalnie. Zabawa w berka z wykorzystaniem przeszkód terenowych, walki wygrywane bez strat. A jeśli wybiera się bohatera z +350g i magią ziemii, to po chwili ma się Mass Slow i kompletnie wyjebany start gdzie straty ponosi się tylko, jeśli walczymy przeciwko jednostkom strzelającym.
Trzeciego tygodnia natomiast należy iść w magię i liczyć na to, że zakonczymy grę srając na lewo i prawo Armageddonami - mamy w armi łącznie TRZY jednostki odporne na ten czar - Żywiołaka ognia, Żywiołaka Umysłu i Feniksa, którym po prostu z szybkością 21 lata się z jednego końca mapy na drugi i sra armagedonem co turę. A z nauka magii ognia też nie ma problemu, w końcu mamy Akademię.
Oczywiście na wszystko są kontry, inne bardziej finezyjne taktyki, co gracz to strategia. Piszę tylko, że jak ktoś nie docenia zamku Wrót Żywiołów bo "feniksy som słabe", w takim samym stopniu co Cytadele, to faktycznie mało w to grał
*oczywiście poziom impossible, zero złota i surowców, inaczej przecież się nie zaczyna.