Wysłany:
2016-02-14, 18:23
, ID:
4434138
6
Zgłoś
Edzio0, same w sobie wulgaryzmy nie są śmieszne, chyba, że ktoś nimi podkreśla emocje, co moim zdaniem Rafałowi jak i Lotkowi fajnie wychodzi. Zgadzam się, że w Polsce kabarety jak i standup jest na słabym poziomie ale jak się trafi gość, któremu to całkiem fajnie wychodzi, to i tak gówno, bo polskie. Dla mnie to wyraz cebulactwa.
Jeśli nie śmieszy Was np taki monolog, który jest jednym z lepszych, to albo jesteście już tak zgorzkniałymi skurwysynami, którzy mają słabą robotę i starą, która ma cycki do kolan, albo udajecie cwaniaków i powtarzacie wciąż te same formułki, a boki zrywacie jak Karol opowiada żart w familiadzie. O gustach się nie dyskutuje, nie miałem też zamiaru nikogo obrazić.