cubasa napisał/a:
" nom sie należy ciulu 3 tysiące to je jak dla cygana"
od 6 do 7,5 h walą w chuja pod ziemią
nie liczni są prawdziwymi górnikami większość to pasożyty lenie nieroby byle tylko zjechać i krzyczeć mi się należy a o związkach nie wspominam nawet
Górnikiem jest tylko strzałowy i ten co na wydobyciu a reszta to pasożyty co śpią gdzie popadnie byle te 6 lub 7,5 godzin minęło i im się kurwa należy krzyczą najgłośniej
Lubie czytać, jak wypowiadają się ludzie, którzy nie znają branży.
Owszem są elektrycy pochowani po rozdzielniach, nieroby i alkoholicy - ratownicy, w chuja walący dysponenci, a akurat strzalowi nie maja zlej roboty. Zapomniales jeszcze o chlopakach z przygotówek, ze zdartymi ramionami od noszenia żelaza, o chlopakach od lopaty, o wiertaczach którzy pierwsi przychodzą na rejon i biegiem lecą na ostatnią chwilę na wyjazd i jeszcze tak moglbym wymieniac ale pierdole to. Pozdro