Nie mogę Ci odmówić pewnych racji. Zgadzam się, że naród nam tępieje, ludzie nie znają historii (a ta lubi się powtarzać ) i są tak mało zaangażowani w swój kraj, że media robią z nimi co chcą.
Jednak jako lewak (tak kurwa, jestem jebanym socjalistą - TYLKO KURWA NIE KOMUCHEM!) stwierdzam, że mieszanie w to "tradycyjnego modelu rodziny" i uczenia tolerancji to taki stały POPeliniarski wzór argumentów pisowczyków, prawicy i centroprawicy, który sugeruje, że jak wejdą związki partnerskie to od razu świat się rozpierdoli, dzieci zabierze anioł śmierci a starcy będą robić w burdelach. To po prostu kurwa śmieszne! Tolerancja nie sprowadza się jedynie do homo czy religii ale także do poglądów. Niestety charakterystyczne dla "prawych" obywateli jest założenie - ja jestem normalny, mnie się należy a pedałów spalić (słowa jakiegoś klechy). Czy dobierał Ci się jakiś pedał do dupy? Albo tata Ci wpychał? Bo takie wrażenie sprawiają ludzie tępiący homo i wywyższające nadobnych katolików - prawych i sprawiedliwych na zewnątrz, skurwysynów w zaciszu domowym!
(swoją drogą, katoliku najpierw idź posprzątać burdele, gwałty, pedofilie i układy mafijne w swoim kochanym kościele a potem wpierdalaj się jako idealny człowiek w sprawy innych ludzi).
A teraz czekam na lincz ze strony pseudo-patriotów, którzy własny hymn znają max do 2 zwrotki.
Jebać KAŻDĄ skrajność : nacjonalizm, nazizm, komunizm.
Socjalizm - socjal=dla ludzi "inteligentni" ludzie .
kurwa.. i na koniec.
Chcesz mi powiedzieć jakikolwiek człowieku, że się mylę?
Wcale Was patriotów kurwa nie obchodzi przyrost naturalny (bo niby homo go zaniżą! SICK!) tylko jak słyszycie :gej,lesba czy inne to jedyne co Wam się w głowie włącza to obrazek jebiących się geji - który Was obrzydza, i less gdzie każdy facet się jara (Ty też patrioto..) że dwie dupy się całują.
Pierdolę Waszą prawicową ideologię. Jestem tolerancyjnym lewarem i w porównaniu do innych coś tam wiem i coś robię w moich przekonaniach.
kurwa uwierz mi, że jak Ty byś faktycznie znał historię to byś wiedział, że bywało lepiej (chociaż niekoniecznie w czasach nowożytnych ).
A jak już bijesz do poziomu życia w Polsce, to za chłopa pańszczyźnianego mimo, że w mordę obrywał i był wyzyskiwany to żreć coś dostał , coś na własną rękę upolował i żył. Teraz jak się kurwa ma 420 dochodu na os. w rodzinie to jest się kurwa PONAD progiem ubóstwa i państwo ma Cię w głębokiej dupie. W średniowieczu przynajmniej pan wiedział, że jak chłopa zapierdoli albo zagłodzi to mu nikt pola nie zaora, teraz państwo pierdolą takie rzeczy, 11-12% bezrobocia i tyle samo (+/- 3%) ludzi w szarej strefie/na czarno.
że mieszanie w to "tradycyjnego modelu rodziny"
Czy dobierał Ci się jakiś pedał do dupy? Albo tata Ci wpychał?
Zgodzę się z tymi co piszą, że Europa jak się nie otrząśnie to upadnie. Multi-kulti - ok, ale na naszych, zasadach. Żadnych pieprzonych turbanów, burek, wyjących imamów z meczetów, a najlepiej niech muzułmanie sie kisza u siebie.
Narzekamy na Rumunów, Ukrainców ... ale ja wole 100x mieć wkurwiającego cygana w tramwaju, niż kobiety w burkach i ciapatych dookoła. Rumuni są przynajmniej w pewnym sensie nasi, nasz europejski syf, ale do cholery nie wysadzają się i nie próbują narzucić nam swoich zwyczajów. Europa musi pozbyć się islamu, żeby chociaz społecznie zachować tożsamość.
Jakbyś był kurwa takim wąskim umysłem jak wolnościowcy to byś wiedział że policja zajmuje się także przypadkami zatruwania. Jeśli ktoś świadomie bez poinformowania go, sprzeda komuś coś trującego to trafia do paki, państwo występuje z prośbą ekstradycji z innego państwa, wprowadzany jest zakaz dla tej firmy i inne takie rozwiązania.
Chyba chciałeś powiedzieć "nigdy".
A czemu? Bo PRL rozleniwił Polaków, ludziom nie chcę się myśleć, media tak manipulują społeczeństwem, że każdy który nie zgadza się z obecnym systemem jest narażony na ostracyzm i wyśmianie.
Kiedyś miałem nadzieję, że wystarczy poczekać na pokolenie ludzi, które nie zaznało komunizmu, ale nie wziąłem pod uwagę, że indoktrynacja i manipulacja zdołają stworzyć z nich, albo "swoich" ludzi, albo obywateli, którzy jedyne co o polityce mają do powiedzenia to "nie interesuje mnie ona, przecież to mnie nie dotyczy, mam wiele innych zainteresowań, głosuje na PO, bo jeszcze PIS by wygrało".
W dobie destrukcji tożsamości narodowej, ośmieszania symboli, nieznajomości historii własnego kraju, niszczenia tradycyjnego modelu rodziny, oraz propagowania tolerancji i mniejszości kosztem większości prawdopodobieństwo stworzenia eurokołchozu, a następnie podbicie go przez Chińczyków, czy Arabów jest olbrzymie.
Wyobraźcie sobie, co by powiedzieli o dzisiejszej sytuacji dawni Europejczycy:
Anglicy, którzy z supermocarstwa upadli na samo dno, zalewani przez murzynów, czy Pakistańczyków;
Niemcy, którzy z jednego z najsilniejszych krajów na świecie, za 20 lat zaczną być mniejszością w swoim własnym kraju;
Francuzi, przez setki lat bastion chrześcijaństwa i rycerstwa, obronili swego czasu Europę przed Maurami, a dzisiaj, szkoda gadać;
Portugalczycy, Hiszpanie, Grecy, wielcy kolonizatorzy, dzisiaj sami kolonizowani, bankruci, nic nie znaczą;
Na końcu Polska, swego czasu jeden z najpotężniejszych krajów na świecie, potem symbol oporu przeciw najeźdźcy, podczas WŚ2 zadziwiliśmy świat swoją odwagą, niestety graniczącą z głupotą, dzisiaj naszym największym problemem jest krzyż w sejmie, albo legalizacja trawki.
Ale się rozpisałem, w sumie nie wiem po co, bo i tak większość to oleje, bo za długie, a reszta o tym za chwilę zapomni, ale mam nadzieję, że przynajmniej jedna osoba się dzięki moim wypociną przez chwilę się zastanowi i może zmieni swój stosunek do dzisiejszych czasów multi-kulti.
do autora tematu. Nie wiem kom jesteś ale widocznie jesteś tak tępy że zapierdalasz w macu za 1200zł i uważasz ze to przez brak wolności gospodarczaj zarabaiasz śmieszne pieniądze albo jesteś kolejnym "oświeconym" typu JKM który żyje mentalnie w 3-cim świecie i wkleja takie głupoty po forach.
Aktualnie mammy nazbyt wielką wolność gospodarczą - i prawie cały kraj zapierdala za 1200zl.
Raczej chodziło mi o te trucizny, które oni nazywają "chemią spożywczą".
Np. paredziesiąt lat temu w USA stosowano na potęgę aspartam w żywności. Po jakimś czasie zaczęły się rodzić zmutowane dzieci.
Zbadano sprawę, powiązano oba te fakty i wybuchł mega skandal, po którym był zakaz stosowania aspartamu w jedzeniu.
A co obserwuję w ostatnim czasie? W coraz większej ilości napojów jest aspartam zamiast cukru. Już przestał być szkodliwy...?
mnóstwo innych trucizn w praktycznie każdym pożywieniu: substancje konserwujące (kiedyś potrafiono zakonserwować żywność, która wytrzymywała dużo dłużej, niż obecne z tą chemią)
Żadna z nich nie jest potrzebna.
I zauważyłem tendencję, że TA SAMA porcja TEGO SAMEGO jedzenia (była to akurat puszka mięsna) bez chemii kosztowała dużo kasy, a druga z chemią była bardzo tania.Zakład produkcyjny dodał chemię, która nie jest za darmo, a sam proces dodawania też jest wydatkiem energii i czasu dla maszyn[...]
[...], więc dlaczego do kurwy nędzy jest to "w przystępnej cenie"?!
Żeby skłonić ludzi do jedzenia tych trucizn. Amen.
Bo skoro opłaca im się produkować szybko-psujące się produkty (od żarówek, przez ubrania i wszelkie sprzęty, po auta), żeby ludzie przyszli naprawić, lub kupić nowe, to tak samo opłaca im się "psuć" zdrowie ludzkie, żeby ludzie kupowali leki (które również są chemią i też szkodzą).
A najbardziej reklamują w TV środki przeciwbólowe - aby tylko zamaskować problem.
Na potwierdzenie zapytam retorycznie - dlaczego powoli wycofują leki ziołowe i same zioła z aptek...?
Już dziś bardzo jasno jesteśmy sobie w stanie powiedzieć które związki to typowe trucizny typu cyjanki, a które są niezdrowe jeśli używamy ich za dużo a które prawie nie szkodzą póki się ich do żołądka nie wepchnie więcej niż ten jest wstanie znieść, choć akurat do tej ostatniej grupy nie za wiele związków należy.
Złe pole wybrałeś. Chemia i biochemia to moja działka...
Aspartam mimo cyklicznego pierścienia jest za duży by powodować jakoś inwazyjnie raka, za mało jest w stanie się go dostać do jądra. O ile w ogóle jest to wstanie zrobić.
Raz, nikt go nie brał za bardzo szkodliwy w tamtym czasie.
Dwa, USA za czasów Reagana, mimo jego republikańskich i prawicowych działań była już co najmniej jedną nogą w socjalizmie, więc jeśli szukasz winy to nie ma jej po stronie wolnego rynku tylko przekupnych polityków.
Bzdury rozsiewane przez eko-debili. Nigdy nie byślimy wstanie tego robić bez zasalania jedzenia do tego stopnia że stawałoby się właściwie trujące albo co najmniej rozstające organizm.
Kto ci zabrania hodować sobie samemu po swojemu jedzenie albo kupować te drogie "eko-produkty"...? Podpowiem: Nikt...
Więc nie bądź faszystom i nie zabraniaj mi kupowania czegoś taniego ale załadowanego chemią. To nie ładnie.
Środki konserwujące właśnie taki efekt dają. Więcej jedzenia da się produkować i więcej jedzenia wytrzyma podróż z fabryki do sklepu, więc za mniejszą cenę możesz kupić.
Jesteś głupi i nie rozumiesz jednej rzeczy... Na wolnym rynku nikt mnie nie zmusza do kupowania czegokolwiek i nie zabrania posiadania własnych upraw.
Jeśli coś jest szkodzące to się tego nie je. A firma taka zyskuje miano truciciela. A gdy jedna firmy dostają takie przylepki to zaraz pojawi się ktoś nowy na rynku to będzie oferował mniej chemii i wiesz co? Ludzie zaczną u niego kupować a tamte upadną. A jeśli nie upadną to będą zmuszone obniżyć zawartość syfu do mniejszego poziomu.
To ludzie-konsumenci rządzą światem a nie rządy czy korporacje, tego nie jesteś wstanie zrozumieć...
Ja pierdole... Jak ich kurwa otrują to ludzie umrą... Więc jaki zysk z tego by mieli...? Rusz tym swoim mózgiem jak go masz...
Środki przeciwbólowe tak działają... Mają blokować sygnały "bólu" wysyłanie do mózgu...
A jeśli myślisz że środki przeciw bólowe ukrywają stan zatruwania to jesteś wyjątkowo nie douczony. Żaden apap ci porządnego zatrucia organizmu połączonego z wysiadaniem organów nie ukryje...
Bo leki ziołowe zawierają te same związki co leki syntetyczne. Na poziomie molekularnym w chemii nie ma różnicy czy związek jest "syntetyczny" czy nie. Więc tworzenie leku o skoncentrowanej formule. Co prawda u roślin nie ma problemów izomerów związków o rożnych właściwościach ale się też nauczyliśmy wytwarzania tylko odpowiednich enancjomerów.
--> Gówno prawda. Są cyjanki (np te występujące w nasionach roślin - np jabłek), które przez środowisko naukowców i lekarzy są uważane za trujące, a tak naprawdę jest wręcz odwrotnie, bo zabijają komórki rakowe.
--> Nie pisałem o raku, ale o mutacjach.
A aspartam jak każda sztucznie stworzona chemia jest po prostu niezdrowa.
--> Nie szukam winy. Mówię tylko jak było.
--> Bzdury to ty mówisz. Mówię z własnego doświadczenia, bo widziałem w sklepie konserwę mięsną, która zawierała w sobie tylko mięso i tłuszcz z tego mięsa i ma datę ważności na kilka lat w przód, czyli jedną z najdłuższych, które występują wśród konserw mięsnych.
W dodatku nie tak dawno w wiadomościach w TV podali, że ktoś tam znalazł mały bunkier z czasów II wojny światowej, a w nim konserwę - chyba to masło było. Zjedli. Podobno było pachnące i pyszne. Po 70 latach!
--> Ile masz lat człowieku? Ktoś ci czegoś zabraniał? Czytaj ze zrozumieniem.
Za to mi zabraniają hodować eko-produkty poprzez utrudnianie posiadania własnych upraw nakładając na mnie podatki od zysku i mnóstwo innych regulacji, do których jestem zmuszony się stosować.
A to, że eko-produkty są drogie też jest nie fair, bo przy naszych zarobkach większości ludzi na to nie stać. A że te wysokie ceny i niskie zarobki są ukartowane, to już dłuższa historia.
--> Taak, a oni prześcigają się w sposobach obniżania nam cen. Bo po co oni mają zarabiać, jak ludzie mogą oszczędzać...?
Używasz czasem tego, co masz w głowie?
--> Wszystko na opak. Albo ty nic nie rozumiesz, albo również próbujesz mamić ludzi tu na forum.
"Jeśli coś jest szkodzące, to się tego nie je".
No, chyba, że ludzi się również ogłupia wymownymi nazwami chemii
I niby jak jakaś firma miałaby dostać negatywną przylepkę? Przecież TV takiej info nie poda, bo to też korporacja.
A jak ktoś zniesławi firmę, to go jeszcze oskarżą. A stać ich na najlepszych prawników.
Plus - realizuje się równocześnie plan depopulacji Ziemi (mniejszą ilość ludzi łatwiej kontrolować), która tak realnie NIE jest wcale przeludniona.
--> Ukryje objawy tępa pało. Żeby ludzie nie wyleczyli choroby w zarodku, tylko potem non-stop chodzili po lekarzach.
--> Leki chemiczne mają wiele skutków ubocznych, czego nie mają leki ziołowe.
A organizm nie jest w stanie pozbyć się wielu składników chemicznych, które naturalnie nie występują w pożywieniu, więc organizm nie spodziewa się tego u siebie i nie jest przygotowany na radzenie sobie z nimi.
Nie pierdol mi tu pseudonaukowych wywodów, bo wystarczy trzeźwo i logicznie pomyśleć, a można poznać każdą prawdę samemu.