Jak byłem mały, kąpałem się nad Bałtykiem w taką sztormową pogodę. I było tak fajnie że nie chciało mi się wychodzić, ale i srać mi się chciało. Zrobiłem podobnego klocka tylko bardziej zbitego, ale jebany pływał cały czas po powierzchni i obijał się o mnie jak stałem w tej wodzie. Żeby nikt go nie zobaczył złapałem go w rękę i rzuciłem daleko w morze. To był jedyny raz jak miałem ciepłego klocka w dłoni
Jak byłem mały, kąpałem się nad Bałtykiem w taką sztormową pogodę. I było tak fajnie że nie chciało mi się wychodzić, ale i srać mi się chciało. Zrobiłem podobnego klocka tylko bardziej zbitego, ale jebany pływał cały czas po powierzchni i obijał się o mnie jak stałem w tej wodzie. Żeby nikt go nie zobaczył złapałem go w rękę i rzuciłem daleko w morze. To był jedyny raz jak miałem ciepłego klocka w dłoni
Jak byłem mały, kąpałem się nad Bałtykiem w taką sztormową pogodę. I było tak fajnie że nie chciało mi się wychodzić, ale i srać mi się chciało. Zrobiłem podobnego klocka tylko bardziej zbitego, ale jebany pływał cały czas po powierzchni i obijał się o mnie jak stałem w tej wodzie. Żeby nikt go nie zobaczył złapałem go w rękę i rzuciłem daleko w morze. To był jedyny raz jak miałem ciepłego klocka w dłoni
więc widać że pizda z ciebie i nigdy nie byłeś na wakacjach na jachcie i nie wiesz jak się sra.
a potem klient dostaje rybkę śródziemnomorską i jeszcze zachwala że taka dobra była
Ty też za każdym razem jak nasrasz za burtę, kręcisz sobie filmik na pamiątkę? Gratuluję hobby i nie nazywaj mnie pizdą, zboczusiu bo choć po oceanach nie pływałem, to kilka rejsów za sobą mam i nigdy nie zdarzyło mi się srać do wody.