Typowa reakcja przysłowiowego chłopa bez ziemi, któremu wszystko jedno gdzie i jak (zwykle nędznie) żyje, a jedyne czym sobie zaprząta głowę to co dziś na obiad zje. Po co takiemu szacunek do tradycji czy wartości, czy choćby duma z dokonań swoich przodków. To wymaga wysiłku. Lepiej ślinić się na widok miedzy sąsiada licząc, że może któregoś dnia rzuci przez ogrodzwnie jakiś ochłap i od czasu do czasu popląsać jak lunatyk nago po ulicy przy aplauzie sobie podobnych dziwaków...
Wygląda na to, że masz jakąś ciekawą myśl, z którą chętnie bym się zapoznał, jednak nie potrafisz jej przekazać. Jakbyś mógł ją zapisać bardziej składnie, stosując zasady stylistyki, gramatyki i logiki, będę Ci bardzo wdzięczny.