Kto tak nie bawił się z psem, to znaczy bujał go naokoło uczepionego do rękawu i dawał do zagryzienia innego psa.
Zaganiało się takie latające luzem po polach pimpki do zagrody po kurach i szczulo drugim psem. Czasami nie chciały walczyć i trzeba je było troche kołkami obić.
Chcesz żeby każdy uważał cię za kozaka a jesteś jebanym debilem któremu działa się krzywda w dzieciństwie