Ale szacunek że zreagował jak prawdziwy facet- zimna krew, nie padło ani jedno zbędne słowo- nawet kurwa, szybka ocena że nie opyla się machać kierownicą tylko hebel i patrzył gdzie jest jakiś lufcik żeby wychamować na prostej. A jakby to była baba to na 99% skręciła by w lewo lub w prawo krzycząc "kurwa, borze, kurwa, o ja pierdolę, borze"
.