sam jestem miłośnikiem broni wszelakiej sam poniosłem mnóstwo ran w bojkach od noża, butelki , kastetu, pałki ale nigdy nie użyłem noża w bojce co innego w razie ataku w celu ratowania życia swojego lub innych a na propozycje solówki zawsze stawiam warunek bijemy się tak żeby zabić oczywiście bez sprzętu
żałosny jesteś jak twój stary , cymbale
ale odpowiesz na to pytanie, czy będziesz się wymigiwał tekstami z podstawówki??? ile miałeś tych solówek na śmierć i życie? opowiedz coś o tym, albo chociąz podaj liczbę. nie miej pretensji, że inne dzieci się z ciebie śmieją, bo po prostu wyglądasz niepoważnie