Rura zbiorcza, zazwyczaj przy tak dużych średnicach ciśnienie napierającej wody jest tak duże że przy uszkodzeniu/rozszczelnieniu, następuje siła ssąca ze strony "odbioru". dlatego często przy "fontannie" z pękniętej rury widzimy lej, bo odbiór zassie wszystko co może a później źródło szuka ujścia które objawia się właśnie wyciekiem/fontanną wody lub gówna. szambo deszcz jest dość popularny w takim UK z powodu starej, byle jakiej i płytko położonej kanalizie (brak dużych mrozów).
wpadłby do dziury (jakaś różnica ciśnień?)
Skąd tam podciśnienie? Marne komentarze żebrzące o piwka już są, a gdzie eksperci?
Rura zbiorcza, zazwyczaj przy tak dużych średnicach ciśnienie napierającej wody jest tak duże że przy uszkodzeniu/rozszczelnieniu, następuje siła ssąca ze strony "odbioru". dlatego często przy "fontannie" z pękniętej rury widzimy lej, bo odbiór zassie wszystko co może a później źródło szuka ujścia które objawia się właśnie wyciekiem/fontanną wody lub gówna. szambo deszcz jest dość popularny w takim UK z powodu starej, byle jakiej i płytko położonej kanalizie (brak dużych mrozów).
Tak, i porywa go przez taki otwór, a pęd powietrza łamie mu nogi,...
a przy okazji zaciemnia dziurę .
Tak, to czarna dziura
Dziwne jest też kierunek zasysania urobku-w dół a nie w kierunku, w którym zabiera robotnika.
Rozumiem, że swoja obecnością zagęścił strugi ale nie przesadzajmy.
Po nim już nic nie ssie do środka.