Uuuu obrazilem wierzącego. Jesteś typowym wierzącym. Akurat tysiąc lat temu wiedzieli co to jest atom. Jesteś tak zacofany jak 2000 tysiące lat temu. Bajeczki o Bogu to możesz sobie wierzyć ale i tak jesteś ślepym głupcem który nawet sobie nie potrafi uświadomić jak powstało życie.
Ale nie zmienia to faktu że religia to debilizm. Dla wierzący jest łatwiej zrozumieć że ktoś ( Bóg) ich stworzył. Myślisz że takie debile rozumieją mechanikę kwantową? Prawda jest taka że głupote łatwo przekazać i wcisnąć. Ci co wierzą w Boga mają słabą psychikę bo do nich nie dociera że po śmierci nic nie ma ale i inne przyczyny są że po prostu wierzą.
Mnie ziutek obrazić nie jesteś w stanie, z mojej wypowiedzi nie wynika, czy jestem wierzący, ale rozumiem, że rzekomego związku mechaniki kwantowej z wiarą lub niewiarą w Boga przybliżyć nie jesteś w stanie, typowe. Kontynuując twoją retorykę (tak, żebyś może zrozumiał) ty jesteś zacofany jak 3000 lat temu, tylko zamiast oddawać cześć slońcu i bożkom oddajesz mechanice kwantowej, czy tam innemu konstruktowi, który ktoś ci przedstawił z przymiotnikiem "mądry" więc ujadasz jak pies pawłowa na rzeczy, których nie chciało ci się zgłębiać.