widziałam to wczoraj w wiadomościach - dobry był motyw, gdzie mówili coś o przygotowaniach do pogrzebu i było ujęcie księdza idącego w deszczu drogą - chwilę potem mowa o tym, że cały pogrzeb trzeba będzie odwoływać i ujęcie zrezygnowanego księdza idącego w drugą stronę
w ogóle to wszyscy co się wypowiadali byli jakby nawet zmartwieni tym, że babcia ożyła