Wysłany:
2013-07-24, 1:00
, ID:
2355423
2
Zgłoś
Noża nikt nosić nie zabrania - możesz nawet miecz na plecach nosić(a jak mi ktoś wyjedzie z "szerokością dłoni", to chyba pierdolnę). Tak samo nauczyć się, co zrobić z pięściami także nie jest zakazane. No, ale sory, zapomniałem, że dzisiaj mamy bandę patałachów i delikutasików, którzy potrafią tylko pociągnąć za cyngiel, a i tego pewnie połowa jebanych krzykaczy by nie zrobiła.
Weryfikacja, czy jest się zdatnym do posiadania broni jest niezbędna. Gdyby każdy chory skurwysyn mógł sobie kupić broń od tak, jak świeże bułki, to to by była paranoja.
No ale przecież tutaj każdy, to wielki kozak, który, gdyby tylko dostał broń do łapy, to powybijałby wszystkich ciapatych, czarnych, żydów i chuj wie kogo jeszcze, a tak naprawdę, to chuja byście zrobili, durne pizdy... kurwa, jacy ludzie są czasem żałośni.