Wysłany:
2021-10-16, 17:02
, ID:
6078478
2
Zgłoś
"fuck me!!!" - czyżby po zderzeniu naszła go ochota na to, by ktoś mu chuja w dupę wsadził?
Czego drzesz tego parcha debilu? Jego wina, jego ubezpieczalnia będzie bulić za likwidację szkody. Nie jedziesz kurwa McLarenem F1, polskim CWS-T1, DeTomaso Mangustą, czy jakimś innym ultra rzadkim autem istniejącym w kilku, kilkunastu, czy 150 sztukach, do którego części nie ma i dorabiać je trzeba będzie na CNC, tokarce, drukarce 3D, na zamówienie lub samemu, a proces odbudowy trwać będzie latami. No chyba, że jedziesz najebany, bez ważnego OC, albo jedno i drugie, no to wtedy chuj ci w dupę.