''Utalentowany'' pies

Naprawdę nie wiem jaki dać opis, bo nie chcę zaspoilerować tego, co tutaj zobaczycie

Tak, to można wszystkie miasta dodać, nieprawdaż? Ale jedno dziecko w kocyku, a trzy w zamrażarce na przestrzeni kilku lat, to jest różnica. Powinienem wjebać to w osobny temat, bo to już offtop, ale a). pewnie było, b). piwo wolę realne, a tak mi tu jakoś podpasowało wstawić. Bo żeś wyskoczył z tym Sosnowcem. Nigdy tam nie byłem, i chuj mnie to obchodzi co się tam dzieje. A do Lubawy mam niedaleko... a, też mnie to chuj obchodzi w sumie. Wkurwia mnie sąsiadka, która łazi po śmietnikach, i co znajdzie, to znosi na działkę obok mojej. Nie patola, nie zachlana, tylko ma coś z deklem. I chuj w te graty, ale zawsze coś pierdoli pod nosem, jak mnie widzi. Stara jebana raszpla, kończy mi się cierpliwość, już dawno bym coś jej odjebał, ale o dziwo ma normalnego syna. No powiedzmy, starszy ode mnie, do pracy pociska, ale z matką mieszka. Babę by se znalazł i spierdolił, ale ten kurwiszon chyba nim zawładnął. Normalny człowiek, pełna kultura. Dobra, chuj z tym, wracamy do tematu psa spinającego się tak przy szczekaniu, że aż mu ból próbuje wyjść z dupy.

ale wyru**any ten piesek przez kolegów piesków

o kurwa, pies z wmontowanym equalizerem