W weekend policjanci ścigali bandytę, który moment wcześniej brał udział w napadzie. Senhor vagabundo wolał skoczyć, niż oddać się w ręce policji. Złamał dwie nogi, ostro przyjebał głową. Zmarł przed przybyciem karetki. Według opisu, skoczył z siódmego piętra (dla mnie to wygląda na max drugie). Bym zapomniał dodać, akcja w centrum Manaus